Czytamy :-)

Od września prowadzę grupę dzieci z trudnościami w wysłuchiwaniu głosek. Potrafiły nazwać litery, ale po złożeniu ich nie powstawał wyraz, jaki miał powstać. Znacie, prawda?

---

O słuchu fonemowym pisałam wiele razy. Bardzo dbam, by moje dzieci posiadły umiejętność analizy i syntezy słuchowej. To naprawdę bardzo ważne. Od września ćwiczyliśmy:

• wysłuchiwanie pierwszej głoski – samogłoski,
• wysłuchiwanie głosek w wyrazach zbudowanych z dwóch sylab otwartych,
• podpisywanie wyrazów etykietami (gdy wyrazy miały swoje podpisy)
• podpisywanie wyrazów etykietami (wyrazy nie miały podpisów)

Kolejne zadanie to budowanie podpisów z rozsypanki sylabowej. Wśród wyrazów nadal królują wyrazy zbudowane z dwóch sylab otwartych. W materiale są wyrazy o wysokiej frekwencji występowania, jak i o niskiej.

Przebieg zajęć:

1. Daję dziecku dwie karty z obrazkami i sylabami. Wycinamy poszczególne kwadraty (lub daję częściowo wycięte)

• Dziecko wybiera ilustracje, nakleja je na kartkę, nazywamy obrazki.

• Dziecko nazywa ilustrację, wysłuchuje jakie są sylaby w wyrazie.
• Z rozsypanki sylabowej wybiera potrzebne sylaby, dokleja je do obrazka.

Gotowe zadanie wygląda tak:

To naprawdę fajne, skuteczne ćwiczenie w opanowaniu techniki czytania. Na następnych zajęciach przejdziemy do wyrazów zbudowanych z sylab otwartych – trzy- i czterosylabowych 🙂

Opracowany przeze mnie materiał można zdobyć zostawiając dobre słowo w komentarzu. Adres e-mail, który podacie nie jest widoczny w komentarzu i służy tylko wysłaniu etykiet.

Możesz mieć wpływ na to, co dzieje się na blogu, jeśli klikniesz TU i zostaniesz moim Patronem.