Moja przygoda z olejkami zaczęła się od lektury bloga Matka tylko jedyna. I choć czytam Asi bloga od dawna, dopiero wpis o pobraniu krwi jej syna otworzył mi umysł. Czyli jeśli dziecko jest w stanie poprosić o zapach, to znaczy, że czuje jego drogocenne działanie? Że czuje jego wartość terapeutyczną? Dziecko z autyzmem też? Postanowiłam […]

Moja przygoda z olejkami zaczęła się od lektury bloga Matka tylko jedyna. I choć czytam Asi bloga od dawna, dopiero wpis o pobraniu krwi jej syna otworzył mi umysł.

Czyli jeśli dziecko jest w stanie poprosić o zapach, to znaczy, że czuje jego drogocenne działanie? Że czuje jego wartość terapeutyczną? Dziecko z autyzmem też?


Postanowiłam zgłębić temat, bo w mojej Pracowni spotykam dzieci bardzo przebodźcowane. Od dawna myślałam o tym jak pomóc im pozbyć się tych trudnych emocji.


Po wiedzy zdobytej na webinarach konsultantek doTERRA przyszedł czas na szkolenie w Warszawie.

O tym kto prowadził szkolenie i jakie ono zrobiło na mnie wrażenie doczytasz tutaj.


Na bazie wiedzy zdobytej w trakcie szkolenia opracowałam mieszankę olejków, którą zamierzam mieć w dyfuzorze w Pracowni, a która była oceniana przez prowadzących szkolenie. Zdałam egzamin.


Opracowałam listę przeciwskazań i kartę informacyjną dla rodzica – oraz jego zgodę na stosowanie aromaterapii w czasie naszych spotkań.

Nie znalazłam nigdzie takich materiałów, a etyka mojego zawodu mówi mi, że to rodzic decyduje o swoim dziecku. Nie ja.

Każdy rodzic otrzyma również informację, czego oczekuję od mieszanki olejków, które będą w dyfuzorze w Pracowni oraz maleńki skrót ogromnego spektrum działania olejków poza Pracownią. Gdyby ktoś chciał wiedzieć więcej o olejku – dam opracowaną kartę spektrum działania [cały czas szlifuję materiał “kartkowy”]


Gdy zaczynałam przygodę olejkowa nurtowało mnie pytanie: który – z tak wielu olejków – pomoże “moim” dzieciom. Znajoma podrzuciła mi link do strony Autism Parenting Magazine, na której opisano olejki wskazane przy pracy z dzieckiem z autyzmem.

Przetłumaczyłam i oto mam wykaz olejków, których warto używać w pracy z dziećmi [w tym z dzieckiem z autyzmem].

Bardzo mnie cieszy, że moja mieszanka olejków opracowana na szkoleniu pokrywa się z tym wykazem.

Oczywiście nie oznacza to, że dzieci z autyzmem muszą stosować olejki, a mama otrzymuje gotowe narzędzie do poradzenia sobie z trudnościami swojego dziecka, ale…. dzieci z autyzmem często w większym stopniu niż inne dzieci są podatne na trudne emocje. Olejek może pomóc nad nimi panować i jednym i drugim dzieciom.


Za chwilę w czasie naszych spotkań aromat mieszanki olejków otuli Twoje dziecko i pomoże w emocjach.


Musisz też wiedzieć, że w 2 sekundy od powąchania olejku cząstki eteryczne docierają do mózgu, po 2 minutach krążą w krwioobiegu, by po 20 minutach być w każdej komórce Twojego organizmu. Każdej. Wpuścisz do swojej komórki cokolwiek?

Olejki, na których pracuję – dōTERRA produkowane są w oparciu o Certyfikat CPTG Certified Pure Tested Grade. Są czystymi, organicznymi i aromatycznymi związkami starannie wyekstrahowanymi z roślin.

Olejki eteryczne dōTERRA są testowane krzyżowo przy użyciu spektrometrii masowej i chromatografii gazowej, aby zapewnić zarówno czystość ekstraktu, jak i moc kompozycji w każdej partii.


Mogę pomóc w zakupie konkretnego olejku.


Pamiętaj jednak należy, że olejki eteryczne nie są lekami, które leczą i usuwają źródło choroby. One mogą poprawić jakość naszego życia, ale nie zastąpią leczenia.

PS. Jeśli potrzebujesz zainspirować się moimi dokumentami do stworzenia swoich napisz – prześlę Ci większe pliki, wyraźniejsze.

PS2. Ulotki o olejkach to dzieło mojej córki, która bardzo mi pomaga w tworzeniu tych materiałów. Dziękuję Olu.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked (wymagane)

Koszyk
Brak produktów w koszyku!
Kwota częściowa
0.00 
Całkowita kwota
0.00 
0
Pracownia Adrianna