Dziś wyjątkowo będzie trochę prywatnie, bo chcę Wam powiedzieć, jak poradziłam sobie z tematem, który mnie samą od 22 lat co miesiąc na 3 dni wyłączał z życia. Czemu od 22 lat? Bo wtedy urodziłam córkę w czasie bardzo trudnego porodu, choć początkowo nie wydawał się jakiś specjalny. Finalnie po 16 godzinach na sali porodowej […]

Dziś wyjątkowo będzie trochę prywatnie, bo chcę Wam powiedzieć, jak poradziłam sobie z tematem, który mnie samą od 22 lat co miesiąc na 3 dni wyłączał z życia.


Czemu od 22 lat?

Bo wtedy urodziłam córkę w czasie bardzo trudnego porodu, choć początkowo nie wydawał się jakiś specjalny. Finalnie po 16 godzinach na sali porodowej (i miesiącu wcześniej na sali Oddziału Ginekologii) podjęto decyzję o CC i ratowaniu i jej i mnie.

I od tego czasu co miesiąc stukot drewniaków, ton głosu lekarzy, położnych, pielęgniarek wracał jak bumerang.

Do tego nerwy. O wszystko i o nic. I taka bezradność, że po raz kolejny, co miesiąc ktoś dostaje reprymendę za bezsensowne innego dnia sprawy i zamiast zwiać z kawą do garażu dopytuje. I obrywa bardziej. I tego nie rozumie.


Nie miałam na siebie siły.

Wiem, dobry terapeuta by to ogarnął, ale to tylko 3 dni. Ciągle nie miałam czasu, by to gdzieś ogarnąć. Byłam z tym u ginekologów, ale 6 leków na PMS nie działało na mnie w ogóle.


Gdybym mogła – te trzy dni spędziłabym pod kocykiem, w fotelu, z kubkiem gorącej herbaty i wyrazem twarzy:

  • nie patrz na mnie,
  • nie pytaj,
  • nic nie mów,
  • mnie tu nie ma,
  • jestem szarym, małym, niepotrzebnym kłębuszkiem,
  • bo tak.

Znacie to? Znacie, prawda?


I oto na mojej drodze, a w sumie początku olejkowej drogi stanęła Olga (wiesz, że będę Ci dozgonnie wdzięczna, wiesz, prawda?) i zapytała, jakiego olejku chciałabym spróbować.

Nie wiedziałam. Nie myślałam, że moje problemy da się jeszcze jakoś leczyć. Olga powiedziała za mnie – “przyślę ci Super Kobietę. Zobaczysz jaka to moc”.


Ci, którzy mnie znają wiedzą, że jestem ostatnia na tym świecie, która uwierzy w coś, gdy nie chce. Nie chciałam. Nie wierzyłam. Nie znałam mocy olejków. Nie, bo nie, ale szybciutko przyszła przesyłka od Olgi i kilka słów:

  • trzy dni wcześniej, przed terminem miesiączki posmaruj podbrzusze, tam mamy bazę dowodzenia hormonami.
  • rano posmaruj i wieczorem,
  • obserwuj siebie.

Popukałam się w głowę, gdy pierwszego z tych trzech dni stałam z tą buteleczką – rollonem w ręku. Co ja wyprawiam…. szeptałam do siebie smarując brzuch. Cała byłam na NIE, ale Olga zadała sobie tyle trudu…. no to smaruję.

Minął dzień, piątek, w pracy. Jakoś inaczej, ale to zauważyłam dopiero później, za to wiedziałam wieczorem, że muszę pamiętać o tym rollonie.

Aha… “muszę pamiętać” czyli zadziało się tego dnia coś, co chciałam, by trwało.


Następnego dnia rano oczywiste było, że posmaruję podbrzusze i nie miałam z tym najmniejszego problemu. Dzień minął na porządkach, zakupach, różnych fajnych rodzinnych tematach. Biorąc wieczorny prysznic zastanawiałam się, czy ten olejek będzie pachniał też w sypialni, ale zanim do niej doszłam już nie pachniał.

W niedziele rano, do porannej toalety bez problemu dołączyłam olejek, Już nie pukałam się w czoło. Po południu, szybciej niż zakładałam, dostałam miesiączkę.


Zdumiała mnie. Zaniemówiłam wprost, gdy odkryłam, że ja przez te trzy dni:

  • ani razu nie siadłam w fotelu,
  • ani razu nie podniosłam głosu,
  • ani razu nie “usłyszałam” drewniaków lekarzy pędzących z moim łóżkiem do windy na blok operacyjny, na CC sprzed 22 laty
  • ani razu nie “oberwał” nikt z rodziny – za nic,
  • ani razu nie pomyślałam o kocyku, kłębuszku, gorącej herbatce.

Czyli MOŻNA nie mieć PMS? Można. Na szczęście można.


Co mi pomogło? Mieszanka olejków eterycznych Super Kobieta (Super Woman) opracowana specjalnie dla kobiet przez dr Mariza Snyder.


Czym jest mieszanka olejków eterycznych Super Kobieta? Została specjalnie opracowana, aby wesprzeć kobiety. Może przynieść ogromne korzyści w zakresie równowagi estrogenu i progesteronu, wspomagając układ hormonalny.

W jej skład wchodzi:

  • szałwia muszkatołowa – działa podobnie jak estrogen, ma też działanie przeciwzakrzepowe, antyoksydacyjne, relaksacyjne, znieczulające. Wskazana jest przy problemach menstruacyjnych, PMS, nierównowadze hormonalnej, bezsenności. Uwalnia od stresu, podnosi nastrój, relaksuje, znosi negatywne doznania w czasie menopauzy.
  • lawenda – ma właściwości m.in. przeciwbólowe, rozszerzające naczynia krwionośne, relaksacyjne, przeciwzapalne, regulujące nadmiar sebum. Wskazana m.in. przy problemach menstruacyjnych/PMS, napięciach nerwowych, nerwobólach, migrenach, bólach menstruacyjnych, bólach mięśniowych. Uspakaja, relaksuje, balansuje ciało i umysł, znosi uczucie irytacji, histerii, napięcia nerwowego.
  • geranium – ma właściwości m.in. przeciwskurczowe, przeciwzapalne, antybakteryjne, przeciwgrzybicze, usprawniające krążenie. Wskazane m.in. przy bólach menstruacyjnych, PMS, nierównowadze hormonalnej, cukrzycy. Poprawia krążenie, zmniejsza napięcie nerwowe, równoważy emocje podnosi na duchu, znosi depresję i lęki, przywraca spokój.
  • drzewo cedrowe – powstrzymuje wypadanie włosów, stymuluje pracę układu limfatycznego, stymuluje pracę układu limbicznego mózgu [centrum emocji], stymuluje pracę przysadki mózgowej [produkuje melatoninę], uspakaja, oczyszcza.
  • ylang ylang  – ma właściwości przeciwskurczowe, rozszerzające naczynia, przeciwcukrzycowe, przeciwzapalne, regulujące pracę serca. Zwalcza uczucie złości, niskie poczucie wartości, poprawia koncentracje myśli, odbudowuje pewność siebie i wewnętrzny spokój.

Naprawdę działa, skoro zadziałała na takiego niedowiarka jak ja.

Od tej mieszanki zaczęła się moja droga w Aromaterapii i trwa nadal. I trwać będzie.

Zakupiłam odpowiednie olejki (a jak wiecie pracuje na dobrych olejkach doTERRA)

i dziś postało dziesięć rollonów Super Kobieta.

Każdy rollon to mieszanka olejków eterycznych z receptury opracowanej przez dr Mariza Snyder i frakcjonowany olej kokosowy doTERRA jako nośnik olejków, dzięki któremu mieszankę można stosować bezpośrednio na skórę.


Jeśli czujesz, że taka mieszanka jest tym, na co od dawna czekasz możesz ją zakupić tu.


Mnie wystarczyła na trzy cykle i zostało mi jeszcze na czwarty, ale myślę, że smarowałam zbyt dużo.


EDIT: 8 pażdziernika 2022

Po czterech miesiącach stosowania mieszanki SUPER KOBIETA dostałam miesiączkę 5 dni wcześniej.

Zaskoczyła mnie, bo NIC nie zapowiadało, że to dziś. NIC. Ani nerwy ani chęć na słodkie ani fotel, ani kłębuszek, ani nerwy. NIC. Nie marzyłam, że dożyję takiego czasu. Olejki eteryczne to potęga.

EDIT: 14.09.2023

Nie mam PMS od niemal roku. Nie mam. Nie mam. Nie mam. uffff

Miło mi będzie przeczytać Twój komentarz, Twoje zdanie o tym wpisie. Pojawi się, gdy go zatwierdzę. Nie uwierzysz ile krąży w Internecie niechcianej treści.

Komentarze

  • Anna
    Anna
    Odpowiedz

    Czy mogę poprosić o jakąś ulotkę na temat dostępnych olejów (skład, na jakie dolegliwości działają)?

    • Adrianna
      Adrianna
      Odpowiedz

      Oczywiście – wysyłam na adres email. Każdy olejek i jego spektrum działania jest też opisany w treści wpisu. Pozdrawiam.

    • Adrianna
      Adrianna
      Odpowiedz

      Dopytam jeszcze: olejków z mieszanki Super Kobieta, czy w ogóle olejków dostępnych u mnie?

Dodaj komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked (wymagane)

Koszyk
Brak produktów w koszyku!
Kwota częściowa
0.00 
Całkowita kwota
0.00 
0
Pracownia Adrianna