I jeszcze jeden wpis ze starego bloga (kiedyś w końcu przeniosę wszystko 😉 Zaczęło się 4 stycznia 2018 r., gdy na FB wypatrzyłam takie drzewo. Drzewo czterech pór roku.Chodziło za mną od dawna. I oto trafiło na dobry moment 😉 Na niedzielę 😉Nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła szyć. Tak już mam. Wykorzystuję natchnienie, by nie stracić […]

I jeszcze jeden wpis ze starego bloga (kiedyś w końcu przeniosę wszystko 😉


Zaczęło się 4 stycznia 2018 r., gdy na FB wypatrzyłam takie drzewo.

Drzewo czterech pór roku.
Chodziło za mną od dawna. I oto trafiło na dobry moment 😉 Na niedzielę 😉
Nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła szyć. Tak już mam. Wykorzystuję natchnienie, by nie stracić okazji.

Pierwsze powstało drzewo.

Zimowe gwiazdki miałam gotowe – z pianki. Podszyłam tylko filcem z zatrzaskami.

I oto mamy zimę 😉

Niedługo – za 1,5 miesiąca – nadejdzie wiosna, a wtedy moje drzewo będzie wyglądało tak: odepniemy płatki śniegu, doczepimy liście

I kwiaty 🙂

Wiosennie będzie aż do chwili, gdy na drzewie zamiast kwiatów pojawią się owoce. Nadejdzie lato:

Z końcem lata liście zmienią swój kolor, ale owoce nadal będą na drzewie:

aż spadną, 

wraz z listkami:

Znowu nadejdzie zima.


Zestaw zawiera:

– drzewo,

– 6 kwiatów, 6 jabłek, 6 śnieżynek – przypinanych na duży zatrzask

– 10 liści zielonych (mocowanych na klamerki), 

– 5 liści żółtych i 5 pomarańczowych (również z klamerką pod spodem)

Całość sprytnie chowa się w moje ulubione torebki z suwakiem. (rozmiar A5)

Bardzo mi się podoba i od poniedziałku wkracza do Pracowni.
Będzie się działo 😉
Od zobaczenia do wykonania gotowego kompletu minął równo miesiąc. (W tym miesiąc intensywnej pracy terapeutycznej).
Nie mów, że nie masz czasu 😉 Siadaj i szyj 🙂

Edit:

Minęły dwa lata, a drzewo wraz ze stacja pogody nadal w pracy. To był świetny pomysł 🙂

Dodaj komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked (wymagane)

Koszyk
Brak produktów w koszyku!
Kwota częściowa
0.00 
Całkowita kwota
0.00 
0
Pracownia Adrianna