Pytacie często, czy tworzyłam coś wcześniej. Wielu z Was trafiło do mnie z poprzedniego bloga.
To właśnie tam dawno temu zaczęłam publikować wpisy o tym, czy można stymulować rozwój mowy małego dziecka i jak.
Dziś wpis sprzed ponad sześciu lat. Jędruś skończył 13 miesięcy i niewiele mówił.
Jego siostra w tym czasie mówiła znacznie więcej.
Mama logopeda wkroczyła do akcji. Dla niego i dla Was. I dla siebie 😉
Wpis ze starego bloga – ku pamięci i inspiracji.
Sama nie wiem kiedy minęło 13 miesięcy życia Juniora.
Nadszedł czas, by Junior rozpoczął naukę. Na razie pod czujnym okiem mamy i z pomocą siostry:)
Pierwsza lekcja to sorter z kulkami. Sorter wykonany z pojemnika po herbacie oklejonego folią samoprzylepną. Kulki różne posiadane w domu, ale ważna była średnica – nie da się ich połknąć (Junior wielokrotnie próbował) Instruowany przez siostrę Junior świetnie sobie poradził.
Za nami kilka lekcji wrzucania kulek. Na widok tacki z kulkami i czerwonego sortera Jędruś piszczy z zachwytu.
1. Trochę się ślinię:)
2. Będę wrzucał.
3. Kolejna kuleczka.
4. Puściłem kulkę:)
5. I kolejna kulka.
6. O tam do środka wpadła:)
7. To się tu nie mieści.
8. Pomożesz Ola?
Wiem, że nóżki nie tak ułożone, ale fascynacja kulkami była zbyt wielka, by pilnować jeszcze nóżek 🙂
Zapraszam do podglądania Juniora i jego pierwszych kroków w świecie nauki i techniki:)
Dajcie znać, czy byłaś/byłeś już na starym blogu, czy dopiero od nowego bloga się znamy. To dla mnie bardzo ważne <3
Dodaj komentarz